Mój kolejny debiut :D Postanowiłam wykonać negative space. Już od jakiegoś czasu chciałam się zabrać za to zdobienie, ale ostatecznie decydowałam się na inne pomysły. Myślę, że wyszło nie najgorzej i w sumie jestem zadowolona z efektu ;)
I czas na zdjęcia:
Obawiałam się, że maluszek z GR nie da rady, bo ma dość mierne krycie, ale 2 grubsze warstwy okazały się wystarczające.
Jak Wam się podoba negative space w moim wykonaniu?
Lubicie takie zdobienie na swoich paznokciach?
Pozdrawiam :*
Żebym ja miała tyle cierpliwości na wykonanie takiego mani... Cudownie Ci wyszło!
OdpowiedzUsuńPięknie <3 Chciałabym umieć robić takie cudo na paznokciach <3
OdpowiedzUsuńA jaka zakładka świetna :)
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie:) U siebie zrobiłam z raz, ale nie zakochałam się w tym sposobie zdobienia :)
OdpowiedzUsuńPrawilny wzorek!^^
OdpowiedzUsuńObserwuję i będę tu zaglądać częściej!
Pozdrawiam i zapraszam do mnie na KONKURS!
Ten wzór często gości na moich paznokciach w przeróżnych kombinacjach :)
OdpowiedzUsuńFajny wzorek ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Bardzo fajnie :) Negative space podoba mi się u kogoś, u siebie wolę w całości pomalowane paznokcie ;-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zdobienie :) zainspirowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ;-) podoba mi się efekt który osiągnęłaś
OdpowiedzUsuńPięknie. :)
OdpowiedzUsuńALE MEGA EFEKT!! PIĘKNE PAZNOKCIE!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/
Drapieżne i świetnie wykonane :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło, moja siostra ma ten lakier z Bell.
OdpowiedzUsuńpodziwiam Cię za kreatywność i cierpliwość :) efekt końcowy bardzo ładny! :)
OdpowiedzUsuńPazurki są mega <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/military-style.html
Fajnie wygląda taki negative space, ale szkoda, że nie ma lepszego krycia ten kolorek :) Ciemnie właśnie powinny dobrze kryć :)
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt ;)
OdpowiedzUsuńfajne wykonanie:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za cierpliwość, efekt super!
OdpowiedzUsuńKiedyś chciałam spróbować tego wzoru, ale chyba by mi nie wyszło, nie mam takich zdolności :D
OdpowiedzUsuńPiękne pazurki. ;)
OdpowiedzUsuńżeby mi się tak chciało...:P
OdpowiedzUsuńpodziwiam :D
też myślę o negative space, ale jakoś zawsze ciężko mi się do niego zabrać i w końcu decyduję się na zupełnie inne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za negative space, ale Twoja wersja wygląda całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie. Sama jeszcze tego nie probowalam.
OdpowiedzUsuńuwielbiam zdobienia tego typu, bardzo fajnie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńWow! naprawdę bardzo ciekawy efekt :)
OdpowiedzUsuńciekawy efekt
OdpowiedzUsuńfajnie Ci to wyszło
miałą kiedyś takie paznokcie tylko, że w innych kolorach :)
OdpowiedzUsuńhttp://olusky.blogspot.com/2017/02/najmodniejszy-kolor-w-tym-sezonie.html
Piękne, podziwiam za pomysly i za cierpliwość. Pomysły może bym i miala, ale brak mi cierpliwości. :))
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą metodę negative space :)
OdpowiedzUsuńWzorek wygląda bardzo ładnie, podziwiam za tak precyzyjną robotę :)
OdpowiedzUsuń