czwartek, 16 marca 2017

Pomarańczowo mi - Ladycode by Bell Quick-Dry

Pomarańcz to zdecydowanie nie mój kolor. Jednak jakiś czas temu się na taki lakier zdecydowałam. Niezbyt często trafia on na moje paznokcie. Zdecydowanie częściej razem z innymi kolorami niż solo. Dziś jednak postanowiłam co nie co o nim napisać, a więc musiał pojawić się na moich paznokciach :P 
Ladycode by Bell Quick-Dry
Ladycode by Bell Quick-Dry to ostatni z trzech lakierów z tej serii, które udało mi się kupić prawie 3 lata temu. Miętowy kolor (klik) totalnie mnie zauroczył. Różowy (klik) już mniej. Pomarańczowy miał najtrudniejsze zadanie, gdyż po prostu nie lubię tego koloru :/
Pojemność - 9,5g

Plusy:
  • ten dinozaur ma już 3 lata, a nadal posiada konsystencję jak tuż po otwarciu. Producent mógłby zdradzić sekret tej trwałości wielu innym firmom, bo niektóre lakiery nie są w stanie wytrzymać nawet kilku miesięcy :P
  • konsystencja jest idealna - niezbyt gęsta, ale też nie wodnista,
  • pędzelek cienki, ale wygodny,
  • lakier nie robi bąbelków,
  • rzeczywiście dość szybko schnie.
Minusy:
  • krycie nie jest najgorsze, ale jako, że na buteleczce znalazłam napis "superkryjący" to uważam, że niezupełne krycie po 2 warstwach jest jego wadą,
  • niestety lakier strasznie lubi smugi.
Podsumowanie:
  • Lakiery nie są już nigdzie dostępne, ale nie będę akurat tęsknić za tym konkretnym okazem. Kolor nie mój, a nawet jeśli będzie mi go brakować w kolekcji to łatwo go zastąpić podobnym i pewnie nawet lepszym jakościowo.

Ocena:

Zdjęcia:
Ladycode by Bell Quick-Dry

Ladycode by Bell Quick-Dry

Ladycode by Bell Quick-Dry

Ladycode by Bell Quick-Dry

Ladycode by Bell Quick-Dry

Ladycode by Bell Quick-Dry

Pozdrawiam

20 komentarzy:

  1. U mnie dzisiaj pudrowy róż 😚

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie od jakiegoś czasu króluje biel :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładny kolor, ale szkoda, że robi smugi.

    OdpowiedzUsuń
  4. nie mój kolorek oraz szkoda , że nie kryje tak dobrze jak zapewnia producent .

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm muszę przyznać, że to zupełnie nie mój kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor bardzo ładny, ale szkoda, że smuży :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor ładny, chociaż też nie mój. Ale w najnowszej kolekcji Semilaca przeważają odcienie pomarańczu, także jest modny i pozytywnie przywołuje wiosne! Pozdrawiam ( :

    OdpowiedzUsuń
  8. Za tym kolorekiem akurat nie przepadam :(

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/03/bikini-czyli-ciekawostki-o-ktorych.html

    OdpowiedzUsuń
  9. oj, też pomarańcz nie dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. wygląda ładnie, choć przyznam, że pomarańczowy to również nie mój kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie pamiętam, abym kiedykolwiek miała pomarańcz na paznokciach...

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny kolorek, chociaż nie do końca mój ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja lubię pomarańczowy kolor na paznokciach , chociaż nie noszę go zbyt często

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mój odcień w sumie... Jeśli używam to jako neon lub do stempli.

    OdpowiedzUsuń
  15. Również średnio przepadam za pomarańczowym... Chociaż ten wygląda u Ciebie na paznokciach bardzo ładnie :) Szczególnie podoba mi się ostatnie zdjęcie. Lakier byłby całkiem fajny, ale szkoda, że łatwo powstają smugi. No i niezupełne krycie po dwóch warstwach lakieru superkryjącego? Chyba coś jest trochę nie w porządku :P
    Pozdrawiam
    ~Ter

    OdpowiedzUsuń