Ladycode by Bell Quick-Dry to seria lakierów, która pojawiła się już dość dawno w Biedronce. Teraz chyba się już one nie pojawiają.
Pojemność to 9,5g.
Plusy:
- lakier jest bardzo "żywotny", jak wspomniałam po 3 latach ma nadal płynną konsystencję, malowanie nim jest nadal przyjemne.
- konsystencja jest świetna, odpowiednio rzadka,
- krycie wbrew obietnicom producenta nie jest aż tak dobre - 1 warstwa nie wystarcza, ale 2 zadowalają w pełni,
- lakier nie bąbelkuje, nie smuży,
- szybko schnie, kiedyś używałam go bez topu i u jako jednego z niewielu lakierów nie odbijała mi się pościel i inne duperele,
- lakier ma ładny połysk,
- pędzelek jest standardowy, dość wygodny.
Minusy:
- jedynie mogę się doczepić do tego, że lakieru już nigdzie nie można kupić :/
Podsumowanie:
Żałuję, że nigdzie nie można dostać już tej serii, bo była naprawdę udana. Także ten odcień według mnie jest idealny - taka pastelowa mięta. Póki co nie znalazłam kolorystycznego, idealnego odpowiednika. Dobrze, że lakier świetnie się trzyma mimo tych 3 lat ;)
Ocena:
Zdjęcia:
Pozdrawiam
Też mam w swoich zbiorach kilka takich staruszków, które nadal świetnie działają. Ten Twój ma prześliczny kolor. Uwielbiam miętowe lakiery :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor. Super!
OdpowiedzUsuńLubię ten kolor :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie można już go dostać, piękny odcień :)
OdpowiedzUsuńPiękny turkus
OdpowiedzUsuńUwielbiam miętę na paznokciach.
OdpowiedzUsuńŁadny kolor:) Ja mam stare bell w takich kwadratowych butelkach, też już nie widzę ich nigdzie i mam zamiar szybko skończyć bo stoją i się starzeją :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ładny kolor ;-)
OdpowiedzUsuńMam ten lakier uwielbiam jego kolorek :)
OdpowiedzUsuńKocham mięte ♥ ta jest piękna ;)
OdpowiedzUsuńOch mięta... Jak ja kocham miętowy kolor, miętowe pazurki - rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :) Mój najstarszy Bell ma 4 albo 5 lat i nadal trzyma się świetnie ;-)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek, uwielbiam miętowy ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam miętowy kolorek <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/moro-and-black.html
Kojarzę te lakiery, ale niestety nie kupiłam żadnego. Fajnie wygląda i ma świetny kolorek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny odcień! Uwielbiam miętowy i ubolewam, że tego już nie ma.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
piękny kolor idealny na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńW sam raz na wiosnę, b. ładny.
OdpowiedzUsuńswietny kolorek! taki wiosenny! <3
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/
Piękna miętka ;) ja mam niektóre lakiery , które są ze mną już kilka lat i nadal da się nimi malować, a niektóre chwilę po otwarciu robią się gęste
OdpowiedzUsuńJak zwykle pięknie :-)
OdpowiedzUsuńMasz piękny kształt paznokci :)
OdpowiedzUsuńKolor również bardzo mi się podoba :)
Obserwuję ;)
Mam nadzieję, że zajrzysz do mnie i również zaobserwujesz, jeśli Ci się spodoba :)
My blog(Click)♥
Prześliczny kolor, mój ulubiony!
OdpowiedzUsuńNo i ten jeden minus mnie zasmucił ! :c
OdpowiedzUsuńKolor cudowny, uwielbiam miętowy! :D
OdpowiedzUsuńale przepiękny kolor <3
OdpowiedzUsuńŚliczna mięta, jak dobrze, że wiosna idzie!!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie ostatnio zaczęłam się rozglądać za jakimś fajnym miętowym lakierem do paznokci :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, lubię miętowe kolory:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie miętowe odcienie :)
OdpowiedzUsuń