Nie wszyscy tolerują czerń na paznokciach. Ja zaliczam się do tych, którzy lubią paznokcie w tym kolorze. Co więcej pierwszym moim lakierem, który samodzielnie kupiłam był właśnie czarny.
Golden Rose Rich Colour nr 35 to pierwszy lakier tej serii, który trafił w moje ręce. Głównie zachęciło mnie to, że świetnie sobie radzi ze stempelkami. Jego pojemność to 10,5 ml.
Plusy:
- przyjemna konsystencja - zwarta, niezbyt rzadka, ale nie na tyle gęsta by uniemożliwiała poprawki.
- krycie dobre, choć liczyłam na krycie po 1 warstwie. Jednak dwie kryją w 100%, więc jest dobrze.
- pędzelek jest po prostu boski - taki trochę z niego grubasek i to na dodatek zaokrąglony <3
- lakier nie smuży, nie bąbelkuje.
- dobrze się nim stempluje.
Minusy:
- po upaćkaniu palca lakier nie daje się doczyścić nawet na świeżo, także już wyczuwam to, jak jego zmywanie to będzie totalna katorga :/ Lakier Bell przyzwyczaił mnie do słabo kryjącej czerni, a więc i do dość bezproblemowego jej zmywania.
Podsumowanie:
- Świetny lakier w przystępnej cenie. To, że dobrze nim się stempluje to kolejny jego atut. W pędzelku jestem zakochana. Kolejne lakiery tej serii czekają na swoje recenzje, więc nie mogę się już doczekać.
Ocena:
Zdjęcia:
A Wy lubicie czerń na swoich pazurkach?
Pozdrawiam
Prezentuje się przepięknie !
OdpowiedzUsuńMi bardzo podobają się czarne paznokcie, ale u kogoś, sama nie lubię mieć w tym kolorze.:-)
OdpowiedzUsuńRowniez uwielbiam czern :)
OdpowiedzUsuńprezentuje się pięknie :) ale faktycznie- zmywanie może okazać się katorgą
OdpowiedzUsuńMam i używam od bardzo dawna. U mnie nie ma problemów ze zmywaniem, nie barwi mi ani paznokci ani skórek.
OdpowiedzUsuńCzarne paznokcie są mega choć rzadko na taki maluje :d
OdpowiedzUsuńMam ten lakier i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńCzasami na moich pazurkach gości czerń :) Ma w sobie coś wyjątkowego <3
OdpowiedzUsuńDo dziś jeżeli mam używać czerni to sięgam właśnie po tą! ;) Do stemplowania również fajnie mi się sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńklasyka! i tyle w tym temacie :) Lubię!
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl - nowy wpis :)
Ja uwielbiam czarne paznokcie, najchętniej nosilabym cały czas. Ale oczywiście kuszę się na inne kolory, szczególnie wiosną i latem. Chociaż na stopach też raz w wakacje muszę mieć czarne!
OdpowiedzUsuńLubię czerń na paznokciach; ten z GR też mam i jest ok , ale mój ulubiony to Essie ;)
OdpowiedzUsuńPiękna, głęboka czerń - ja mam swoją ulubienice z essence i za nic jej nie wymienię :)
OdpowiedzUsuńAle cudo! Już od dawna nie miałam czarnych paznokci :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak pójdzie to zmywanie :P
Uwiebiam takie ciemne kolory :) Buziaczki :*
OdpowiedzUsuńAle mrocznie:D
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie, ja nie odważyłabym się na czarny kolorek :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie mroczki.
OdpowiedzUsuńŚliczny i oryginalny <3
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
Lubię czerń na paznokciach ale raczej jako dodatek do całej stylizacji.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czarny lakier do paznokci <3
OdpowiedzUsuńI jak ze zmywaniem? :) Czerń to taka klasyka, że nie wyobrażam sobie życia bez lakieru w tym kolorze!
OdpowiedzUsuńCiężko było :P Zmywałam trzykrotnie, bo po jednym razie miałam dłonie jakbym bawiła się węglem :D
Usuń