Hej :) Mimo letniej pory zdecydowałam się na recenzję typowego brokatu w kolorze złotym. Lakier mam od dłuższego czasu i jakoś teraz natchnęło mnie na to, aby podzielić się z Wami moją opinią na jego temat ;)
Catrice Million Brilliance 07 Stars & Stories
Pojemność - 11 ml
Plusy:
- wygodny pędzelek - wąski i miękki,
- dość szybki czas schnięcia nawet grubych warstw.
- strasznie wodnista konsystencja,
- słabe krycie,
- cięższe drobinki opadają na dno, a na wierzchu tworzy się bezbarwna warstwa, co całkowicie utrudnia pokrycie tym lakierem paznokci,
- nakładany na inny lakier ma dużą trwałość jak to w przypadku brokatów bywa, ale solo potrafi dość szybko schodzić płatami,
- ciężko się go zmywa,
- bez topu lakier strasznie haczy.
- Kupiłam ten lakier z myślą, że będzie służyć mi jako brokatowy top. Niestety okazało się, że jego drobinki za gęsto pokrywają kolor bazowy i nie wygląda to zbyt ładnie. Częściej stosuję go na cały paznokieć jako akcent do całego mani. Ale w takiej formie też jest kłopotliwy, ponieważ nakładany solo potrzebuję 3 grubych warstw do pokrycia paznokcia bez prześwitów. Najlepiej sprawdza się nakładany na złoty lakier. Wtedy wystarczają: 1 warstwa bazowego, złotego lakieru oraz jedna warstwa Catrice. Daje to efekt brokatowego wykończenia, bez konieczności przesadzania z grubością warstw. Za złotem na paznokciach nie przepadam i przez sporą problematyczność tego lakieru nie trafia on często na moje pazury.
Ocena:
Lewa dłoń: 3 warstwy lakieru Catrice
Prawa dłoń: 1 warstwa Golden Rose Rich Colour 77 i 1 warstwa Catrice
Dla porównania obie dłonie:
Różnica jest niewielka nawet "na żywo". Lakier Golden Rose nadał trochę bardziej żółtych tonów, ale poza tym obie dłonie wyglądają prawie identycznie. Osobiście skłaniam się ku prawej dłoni i rozwiązaniu z 2 warstwami.
A Wy co sądzicie o samym lakierze i efekcie jaki można uzyskać dzięki niemu na paznokciach?
Pozdrawiam
Sama nie przepadam za złotem na paznokciach w wersji solo na wszystkich 'palcach'. Ale jako akcent do mani czy top już tak - taki efekt bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy mi się podoba :) Bardzo lubię złoto na paznokciach :D
OdpowiedzUsuńJakie piękne! Cudnie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńefekt ładny ale trzy warstwy to za duo malowania jak dla mnie
OdpowiedzUsuńEfekt jest widoczny jak dla mnie GR wygrywa :)
OdpowiedzUsuńA może lepiej byłoby nakładać go gąbeczką? Jest bardzo ładny solo! :)
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach wygląda bardzo ładnie, szkoda, że jakościowo jest słaby...
OdpowiedzUsuńmnie by się nie chciało z nim bawić :D ale wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne!! :)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest tak piekny ze nosiłabym go często: )
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak słabo wypada, bo prezentuje się bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńwygląda super :) no i ładny masz kształt paznokci :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Hej złotko :)
OdpowiedzUsuńwygląda ładnie, szkoda, że wypada tak słabo :(
OdpowiedzUsuńObie wyglądają ładnie ale mnie by chyba trafiło przy catrice :P
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
http://www.stylishmegg.pl/2017/08/denim-i-czerwien.html?m=1
Osobiście ładniejsza wydaje mi się wersja z 3-ma warstwami niż z bazą. Może dlatego, że bazowy GR ma za dużo żółci w sobie. Generalnie szkoda, że taki kłopotliwy, bo jest na prawdę ładny.
OdpowiedzUsuńKolor jest sliczny,szkoda że nie trwały.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZłoty kolor na pazurkach to niestety nie moj faworyt, la eu Ciebie swietnie to wyglada :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Piękne <3
OdpowiedzUsuńWygląda ładnie, stanowiłyby fajny akcent w manicure. Szkoda tylko że ma tyle wad.
OdpowiedzUsuńDla mnie efekt jest rewelacyjny! :D Szkoda tylko, że tyle z nim zachodu
OdpowiedzUsuńUwielbiam brokatowe lakiery, a złoty w szczególności. :) Mimo tylu minusów, efekt na paznokciach jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńidealne <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/08/flowers-denim.html
Beautiful gold polish
OdpowiedzUsuńAle piękny! Szkoda, że tak słabo kryje. :/
OdpowiedzUsuńBardzo piękne pazurki :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wole wąskie i małe pędzelki lakierów, w hybrydowym z Pierre Renee jest gigantyczny i dosłownie dwa złączone w jeden. Na mojej wąskiej i małej płytce ciężko się im manewruje :/
Wygląda świetnie z trzema warstwami, tylko szkoda, że formuła taka problematyczna.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to taki trochę niewypał, bo efekt (przynajmniej mi) bardzo się podoba. Ostatnio mam obsesję na punkcie złota ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam złoto zwłaszcza na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńSam kolor mi się bardzo podoba, ale aplikacja by mnie mocno irytowała.
OdpowiedzUsuńLubię złoto na paznokciach i ten lakier wpisuje się w moje gusta :) Szkoda, że jest taki problematyczny w używaniu.
OdpowiedzUsuńlubię złote lakiery!
OdpowiedzUsuńO właśnie czegoś takiego szukałam :) Bardzo ładny odcień, a to że potrzeba trzech warstw to nie problem, przyzwyczaiłam się :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne wykonanie, cudowne wykonanie :)
OdpowiedzUsuń******************************************
ZAPRASZAM DO SIEBIE NA NOWY POST!
MOGŁABYM PROSIĆ O JEDEN KLIK? Z GÓRY DZIĘKUJE :)
*KLIK*
Świetnie wygląda to złotko na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam nosić złoto na paznokciach! ;) zarówno latem jak i zimą ;)
OdpowiedzUsuńTakie problematyczne brokaty dobrze jest nakładać gąbeczką. :D Piękny ten kolor, lubię takie chłodne złotka.
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na pazurkach ;)
OdpowiedzUsuńefekt wow! pozdrawiam paulinoowo.blogspot.com
OdpowiedzUsuń