Sense&Body Polish Forest Tajemnica Lasu

To ostatni z trzech lakierów z serii Polish Forest, który zagościł w mojej kolekcji. Według mnie kolor najbardziej oryginalny spośród nich :)

Sense&Body Polish Forest Tajemnica Lasu to lakier o matowym, chociaż bardziej satynowym wykończeniu. Jego kolor to według mnie zgaszona zieleń zmieszana z turkusem. Moja siostra odcień określiła jako zieleń glonowo-morską :D Coś w tym jest :P

Pojemność - 6 ml

• bardzo dobre krycie - już jedna grubsza warstwa jest zadowalająca, ale ja zdecydowałam się na 2 cienkie,
• świetna konsystencja - lekko rzadka, dzięki temu lakier łatwo się nakłada, bez obaw o nierówności, wszelkie niedoskonałości można łatwo poprawić,
• lakier szybko schnie,
• nie bąbluje, nie smuży.

• pędzelek dla mnie jest za cienki i niewygodny, ciężko mi było ładnie rozprowadzić lakier przy skórkach,
• producent mógłby oznaczać lakiery o matowym wykończeniu, bo o ile w przypadku Świetlików Nocą wiedziałam, że lakier jest matowy, tak w tym po pomalowaniu wzornika było lekkie zdziwienie.

• Najbardziej spodobał mi się kolor lakieru. Jest dość oryginalny i niepowtarzalny. Lubię odcienie, których nie da się jednoznacznie określić. Aplikacja lakieru jest przyjemna. Gdyby pędzelek był ciut grubszy i zaokrąglony lakier byłby moim ideałem.

Co sądzicie o tym kolorze?

Pozdrawiam