niedziela, 26 lutego 2017

Geometric Yellow

Połączenie żółtego z szarością to zawsze zestaw idealny. Niestety liczy się też wykonanie. Stempelkowe naklejki mnie pokonały. Myślałam, że łatwiej jest je wykonać. Efekt moich nieudolnych starań widać poniżej...
geometryczne wzory

Do zdobienia użyłam:

Zdjęcia:




Naklejki musiałam bezpośrednio wykonywać na stemplach, bo silikonowa mata odmówiła mi posłuszeństwa :/ Stemple nie chciały się na niej odbijać. Trzeba ją jakoś specjalnie przygotować, np. przecierając acetonem? Mi brak już pomysłów :P

Pozdrawiam

35 komentarzy:

  1. Nie jest tak źle, nie bądź dla siebie taka surowa:) bardzo fajne te kolorki, szary z żółtym zawsze fajnie, u mnie te same ale bardziej pastelowe odcienie. Taka małą reklama :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się to połączenie kolorów, odważnie z tym żółtym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ciekawe ;) bardzo oryginalny wzór

    OdpowiedzUsuń
  4. też zamówiłam sobie stempelki i mam nadzieję że sobie poradzę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładnie wyszło, natomiast w kwestii stempli to nie pomogę bo sama nigdy ich nie używałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne masz te pazurki :O

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/souvre-internationale-kosmetyki-nowej.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawie Ci wyszły :D
    W stemplach nie mogę niestety doradzić, nie używam ich.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne połączenie kolorów :) Ja najczęściej robię naklejki na stemplach, a ostatnio używam cieniutkiego pędzelka i koloruję bezpośrednio na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie dobrze odbijały się stemple na macie, ale nie każdym lakierem niestety.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajny efekt :) Jestem u Ciebie pierwszy raz, ale widać, że uwielbiasz koty nawet bez czytania opisu ;) Kociara pozna kociarę :D

    OdpowiedzUsuń
  11. och, kochana, nie bądź tak krytyczna dla siebie ! efekt bardzo fajny :) mnie się podoba! :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak Cie to pocieszy to mi też te naklejki nie wychodzą :D A na macie może najpierw pomalować topem a potem odbić wzorek? Na topie powinno się odbić. Ewentualnie umyć matę mydłem i wodą, skoro na stemple to działa to może na mate też :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wyszło źle :) bardzo ładnie dobrane kolory :)

    OdpowiedzUsuń
  14. no przecudowne masz paznokietki <3

    http://kataszyyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Chociaż nie przepadam za żółtymi lakierami, uważam że razem z szarością stanowią udany duet :) Jednego dnia przerasta, innego wyjdzie perfekcyjnie. Głowa do góry :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak zwykle śliczny manicure :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie próbowałam jeszcze tej metody stempolowo-naklejkowej :) mam problem ze znalezieniem dobrego czarnego i białego lakieru do stempli, żeby dobrze i wyraźnie się odbijały. Kiedyś używałam tych specjalnych do stempli z essence, ale już od jakiegoś czasu nie widzę ich w szafach.

    OdpowiedzUsuń
  18. Moje paznokcie wyglądałyby o wiele gorzej bo jestem ANTYTALENCIE także i tak podziwiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Hmm, maty nigdy nie musiałam specjalnie przygotowywać. Choć fakt, też niekiedy nie udało mi się odbić wzoru na macie i zostawiałam go na gumie od stempla. Zdobienie nie wyszło źle, praktyka czyni mistrza ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Też podoba mi się połączenie żółtego z szarym. Piękne pazurki.

    OdpowiedzUsuń
  21. ALE ŚLICZNE POŁĄCZENIE - PIĘKNIE SIĘ PREZENTUJĄ TE PAZNOKCIE! <3

    Zapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Rzeczywiście nie wyglądają zbyt schludnie te stempelkowe naklejki ale wszystko metodą prób i błędów. Niedługo będziesz mistrzynią <3
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń