czwartek, 16 lutego 2017

Misslyn 646 Las Vegas

Hej :)
Znowu czwartek, a więc czas na kolejną mini recenzję lakieru. Na moich paznokciach wylądował obłędny (według mnie) lakier - Misslyn 646 Las Vegas. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Gdy w Hebe znowu ogłosili promocję -40% na wybrane marki to wiedziałam, że już nic mnie nie powstrzyma przed jego zakupem. Nawet stos innych lakierów czekających na swoją kolej :P
Misslyn 646 Las Vegas
Misslyn 646 Las Vegas to piękny fiolet z mnóstwem złotych drobinek, które w pełnym oświetleniu mienią się na przeróżne kolory. 
Pojemność - 10 ml
Cena - ok. 20 zł w Hebe bez promocji

Plusy:
  • przyjemna konsystencja - rzadsza, ja taką uwielbiam, mimo, że czasem potrafi spłynąć na skórki,
  • krycie standardowe - po pierwszej warstwie byłam pełna obaw, bo płytka mocno prześwitywała, ale druga warstwa wszystko ładnie pokryła i wyrównała, tak więc trzecia okazała się zbędna,
  • pędzelek jest fantastyczny - gruby i zaokrąglony, mój faworyt,
  • lakier nie smuży i nie robi bąbelków,
  • ma ładny połysk.
Minusy:
Póki co brak. Jeśli się pojawią to je tu dopiszę.

Podsumowanie:
W Internecie krążą różne opinie na temat tych lakierów. Sporo dziewczyn zarzuca im krótką trwałość. Wiadomo, że przy używaniu top coatu ciężko jest to ocenić. Tak samo jak czas schnięcia. Jednak aplikacja tego lakieru jest na tyle przyjemna i bezproblemowa, że trafia on do grupy moich ulubieńców. No i ten fantastyczny kolor <3 Kocham go :D

Ocena:

Zdjęcia:
Misslyn 646 Las Vegas

Misslyn 646 Las Vegas

Misslyn 646 Las Vegas

Misslyn 646 Las Vegas

Misslyn 646 Las Vegas

Misslyn 646 Las Vegas

Misslyn 646 Las Vegas

Misslyn 646 Las Vegas

Misslyn 646 Las Vegas

Misslyn 646 Las Vegas

Ciężko uchwycić na zdjęciach piękno tego lakieru, gdyż jest on dość niewdzięczny jeśli chodzi o fotografowanie. Drobinki strasznie rozpraszają światło i aparat nie mógł poradzić sobie ze złapaniem ostrości. Mam nadzieję jednak, że co nie co zauważycie ;)

Pozdrawiam

27 komentarzy:

  1. Super by w nim wyglądały nieco większe, kolorowe drobinki, chociaż i wersja subtelna jest strzałem w 10! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oh wow! Rzeczywiście śliczny ten kolor. Nie mam lakieru z takim błyszczącym wykończeniem w mojej kolekcji, chętnie się za nim rozejrze w hebe

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor wygląda bardzo ładnie :) i tak karnawałowo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda obłędnie! Na pewno zwrócę na niego uwagę (nawet pomimo tego, że też mam stos lakierów :D ).

    OdpowiedzUsuń
  5. kolor faktycznie przywodzi na myśl barwne neony Las Vegas :D piękne pazurki! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny kolor :) Ja mam 1 lakier tej marki i zraziłam się, bo strasznie barwi płytkę, mimo użytej bazy...

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne masz te pazurki :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/02/loose-outfit.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie cudne paznokcie :)

    http://niemoznamiecwzyciuwszystkiego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Oooooo.... a jakby go w macie wypróbować? ;-D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wyglądają świetnie! ;D

    Zapraszam :
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam podobny lakier z tej firmy, ale wytrzymuje u mnie na paznokciach około dwóch godzin; potem cale końcówki już się ścierają ;(

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale piękne paznokcie ! Uwielbiam fiolety :) Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię fioletowe lakiery - ten ma śliczny odcień. Nie mam jeszcze w swoich zbiorach żadnego Misslyn'a. Obejrzę sobie ich szafę przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super blog.Tez uwielbiam pazurki! Z przyjemnością obserwuje i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Wolę matowe, ale kolor śliczny.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny jest - sama bym z chęcią taki nosiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne paznokcie :) Jak się błyszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  18. hipnotyzujący kolor! Mega *.*
    może masz ochotę na wymianę obserwacji? Jeśli tak, daj znać u mnie, a ja uczciwie się zrewanżuję :* pozdrawiam! kreconowlosaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam jeszcze żadnego lakieru tej firmy :) Kolor jest przecudny :)) super, że kryje po dwóch warstwach..to się rzadko zdarza przy tego typu lakierach :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczny kolorek :)

    Obserwujemy? :)
    http://bedifferent-ania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Hmmm... Mam ten lakier i nie lubię go. :D
    Nie mogę mu zarzucić braku trwałości ani krycia, ale dla mnie jest jakiś za jasny. Szczerze mówiąc na Twoich zdjęciach wygląda o wiele lepiej niż u mnie na paznokciach na żywo. :P Może mam jakiś zły kolor skóry! :D Bo naprawdę u mnie mi się nie podoba.
    ~Wer

    OdpowiedzUsuń
  22. Ładny kolorek. Lubię takie małe pojemniczki na lakiery.

    OdpowiedzUsuń